W wysokich skałach mieszkał smok. Był ogromny. Miał dużą paszczę, a w niej mnóstwo ostrych zębów. Jego ogon był długi i silny, a kiedy nim machał, wszystko wokół drżało – prawie jak w trakcie trzęsienia ziemi. Ten smok był jednak w czymś jeszcze inny od reszty…
Czytaj dalej →Bajki o smokach
Drogie dzieci, czy znacie jakieś inne zwierzę na świecie, które ma więcej głów niż smok? My nie. Im więcej głów, tym więcej bajek. Czasami prawie brakuje nam tchu. Każda bajka ma dobre zakończenie i trochę nauki. Nie tylko dla smoków. A wy lubicie smoki? Mamy ich dla was mnóstwo. Mamy opowieści o smokach, które chętnie zjedzą księżniczkę na śniadanie, mamy smoki, które są sprytne i nieustraszone i pomagają bohaterom, oraz mamy smoki, których urok jest większy od wielu zwierząt domowych. Jakim smokiem się dzisiaj czujesz?
Opowieść o smoku
Opowieść, którą zaraz ci przedstawię, wydarzyła się dawno temu. Wtedy na ziemi żyło jeszcze kilka smoków. Żyły spokojnie na ziemi i starały się nie rzucać w oczy. Większość ludzi nawet nie wiedziała o ich istnieniu. Nie pokazywały się ludziom.
Czytaj dalej →Dwunastogłowy smok
Pewien biedny rolnik miał gromadę dzieci. Nie miał już nikogo w wiosce, kogo mógłby poprosić o zostanie ojcem chrzestnym swojego ostatniego, nowo narodzonego syna. Postanowił więc usiąść przy drodze i poprosić pierwszą osobę, która przechodziła, by została ojcem chrzestnym jego syna.
Czytaj dalej →Smoki i Skarb Lawy
Na samym szczycie Wulkanowego Wzgórza, w krainie pełnej bujnej roślinności, żyły dwa smoki: Skarletta i Rubin. Były to smoki młode, pełne zapału i energii, które uwielbiały przygody. Jednak pewnego dnia ciekawość doprowadziła do sytuacji, która zmieniła ich życie na zawsze. Smoki Skarletta i Rubin usłyszały o legendarnym skarbie – ogromnych złożach rozpalonej lawy, ukrytych w głębokim wnętrzu Wulkanowego Wzgórza.
Czytaj dalej →Bajka o wiosennych zabawach smoków i ich przyjaciół
W magicznej wiosce, która ożywała wraz z pierwszymi promieniami wiosennego słońca, mieszkały same urocze stworzenia: zające, sowy, niedźwiedzie i małe jeże. Po zimie pełnej śnieżnych przygód nadszedł długo oczekiwany pierwszy dzień wiosny. Niedźwiedź Bruno, pełen energii, postanowił zorganizować wiosenne święto dla wszystkich zwierząt. Zające skakały z radości, a sowy migotały swoimi piórami na znak zadowolenia.
Czytaj dalej →Alex i jego smoczy przyjaciel
W odległej krainie, w głębokim lesie stała drewniana chata. I to właśnie tam wydarzyła się historia, którą zaraz opowiem.
Czytaj dalej →Smok Łobuziak
Daleko stąd jest kraina baśni. Jest cała biała, pokryta śniegiem. Koc śnieżnobiałej bieli błyszczy wszędzie, gdzie spojrzeć. W tej krainie żyją zimowe smoki. Są ogromne. Latają bezszelestnie i obserwują wszystko wokół. Pomagają utrzymać ciepło ludziom i wróżkom, które tam mieszkają. Ich najczęstszym zadaniem jest rozpalanie ognia. W zimowej krainie wróżek ogień jest jedyną rzeczą, która może utrzymać ciepło, więc bardzo ważne jest, aby smoki w tym pomagały. Wszystko, co muszą zrobić, to dmuchnąć swoim ognistym oddechem na kawałek drewna, a zapłonie ogień.
Czytaj dalej →Jak smok stał się weganinem
Dawno, dawno temu, za siedmioma wysokimi górami, za siedmioma zielonymi lasami i siedmioma głębokimi dolinami żyła sobie mała dziewczynka. Była taka jak Ty, miała takie oczy jak Ty i taki piękny uśmiech jak Ty. Ale do niej wszyscy zwracali się „Droga księżniczko”. Tak, ta mała dziewczynka była księżniczką. Lubiła ubierać się w różowe sukienki, a włosy mama przeplatała jej różową wstążką. Często też nosiła piękne dwa warkocze. I miała jeszcze coś. Pod zamkiem jej rodziców każdego dnia można było zobaczyć zielonego smoka.
Czytaj dalej →Smok, który nie potrafił ziać ogniem
Pewnego razu żył sobie mały, zielony i naprawdę słodki smok. Był malutki – może wielkości kciuka, a może nie. Był pięknym smokiem, jakby wyciosanym z kryształu. Miał błyszczącą i perlistą skórę, białe, ostre ząbki i brązowe smugi na grzbiecie. Przez to wydawał się groźny, choć wcale taki nie był! Miał na imię Gizi.
Czytaj dalej →O smoku, który bał się ognia
W pewnej krainie, gdzieś za siódmym paskiem tęczy, żył sobie smok. Nie był to wielki, groźny smok, którego bała się cała okolica. O nie. To był całkiem mały smok. Na imię miał Bobik. I bardzo bał się ognia.
Czytaj dalej →O smoku, który miał nietypową pasję
Eustachy nie był zwyczajnym smokiem.
I nie chodziło tu wcale o wygląd. Wyglądał bowiem normalnie – oczywiście, jak na smoka. Miał dziesięć metrów wzrostu, wielką, usianą zębami paszczę i cały był pokryty lśniącymi łuskami. Do tego wszystkiego skrzydła. Kiedy je rozłożył, ziemię, nad którą leciał, spowijał głęboki cień.
Czytaj dalej →O smoku wawelskim i Szewczyku Dratewce – wersja jakiej jeszcze nie znacie
W mieście zwanym Kraków do dzisiaj stoi tam pomnik przedstawiającego ziejącego ogniem smoka wawelskiego. Smok ten wykonany jest z żelaza i dzisiaj nie jest groźny, jednak kiedyś, dawno, dawno, dawno temu, ten smok podobno żył w pobliskich lasach. Mieszkańcy miasta bardzo się trwożyli, widząc go nadlatującego znad lasów – ponieważ bardzo często porywał a to owieczkę, czasem barana, jednak raz do roku zdarzało mu się porwać dziewczynę.
Czytaj dalej →Tysiąc smoków
Król Gabriel nerwowo przechadzał się po swojej komnacie. Każdy widział, że męczy go jakieś wielkie zmartwienie, ale nikt nie wiedział, jak mu pomóc.
Czytaj dalej →