Dawno temu na końcu naszego miasta stał duży budynek. Miał wiele okien i około trzech pięter. Był szary i już na pierwszy rzut oka wyglądał smutno. To był szpital dziecięcy, do którego przychodziły chore dzieci. Niektóre były tutaj chwilę, potrzebowały tylko opieki i mogły wrócić do domu, inne musiały zostać na kilka dni, ponieważ były bardzo chore. Niektóre nawet przywiozła karetka. Jednym z takich dzieci była Sara.
Czytaj dalej →Bajki o dzieciach
Czy masz dość księżniczek i wielkich bogaczy? W tych bajkach głównymi bohaterami są dzieci. Może to właśnie w bajce o dzieciach twoje dziecko nauczy się czegoś wartościowego. A jeśli brakuje ci bajki o twoim dziecku, skontaktuj się z nami. Możemy również opowiedzieć bajki o dziecku na życzenie.
Jak Edita wiedziała, co ma robić
W mieście nie zobaczysz wielu zwierzątek. Możesz tam raczej spotkać samochody, motocykle, hulajnogi, dużo ludzi i bawiące się dzieci. Czasami jednak zdarza się, że nawet w mieście osiedli się jakieś dzikie zwierzę. Na przykład na drzewach można czasem zobaczyć gniazda ptaszków. Znajdują sobie wysokie drzewo z rozgałęzionymi gałęziami.
Czytaj dalej →Jak poszedł Jaś w świat
W małej wiosce mieszkał mały chłopiec o imieniu Jaś. Na głowie nosił zawsze tę samą czapkę, kolana miał ciągle poobijane, a ręce zawsze brudne. Jak dorastał, nauczył się każdego rzemiosła. Potrafił uszyć buty, naprawić dach, zasadzić drzewo, jeździć traktorem lub na koniu. Nie było chyba nic, czego by nie potrafił.
Czytaj dalej →Johanna i zbójnicy
W lasach żyją zwierzątka i rosną tam drzewa oraz grzyby. W lesie możemy znaleźć owoce leśne, takie jak jagody i poziomki. Znam jednak las, gdzie nie zawsze mieszkały tylko zwierzęta. Do tego lasu każdy bał się chodzić. Był czarny, głęboki i wiele osób mówiło, że jest zaczarowany. W tym lesie mieszkali bowiem rozbójnicy. Każdego, kto tylko odważył się przejść przez ten las, okradali. Nikt nie wie, gdzie dokładnie mieszkali, i nikt nie wie, ilu ich było. Wszyscy się ich bardzo bali.
Kiedy nie chce się odpoczywać po obiedzie
Na skraju bajkowej wioski stał kolorowy dom. Miał dwa piętra, różowe okna, ściany niebieskie jak niebo i dach żółty jak słońce. Nikt jednak w tym pięknym i kolorowym domu nie mieszkał. Mimo to każdego dnia był on pełen dzieci. Jak to było możliwe?
Czytaj dalej →Michałek i zimowe skrzaty
„Fiuuu! Jupiii! Fiuuu!!!” rozlegały się radosne okrzyki na zaśnieżonym wzgórzu. Była ciemna noc. Wokół panowała całkowita cisza. Tylko ze zbocza, na którym w ciągu dnia dzieci zjeżdżały na sankach, dobiegały odgłosy czyjejś zabawy i radości. Blisko wzgórza mieszkał Michałek. Czarnowłosy chłopiec z ciemnymi oczami i promiennym uśmiechem. Tej nocy również usłyszał hałas z wzgórza.
Czytaj dalej →Pomocne kruki
Na skraju miasta wznosiła się duża góra. Był to idealny stok do zimowych zabaw. Przychodziły tam dzieci z całego miasta, by pozjeżdżać na sankach czy bobslejach. Na samym środku wzgórza rosło potężne drzewo. Każdej zimy siedziało na nim kilka kruków. Z drzewa miały piękny widok i doskonale widziały cały stok.
Czytaj dalej →Kiedy nie chce się smarkać
Nastała zima. W kalendarzu pojawił się grudzień i na dworze zaczęło przymarzać. Tu i tam spadły już pierwsze płatki śniegu, a na dachach połyskiwały pierwsze sople. Czasami jednak, zamiast na dachu, sopel pojawiał się… pod nosem. Tak było u Krzysia.
Czytaj dalej →Nocne skrzaty i lista tajnych życzeń
Kiedy słońce zachodzi za horyzontem, a niebo okrywa czarna kołdra nocy, to znak, że czas iść spać. Powietrze wypełnia głucha cisza, tylko tu i tam słychać delikatny dźwięk dzwonka, gdy na niebie pojawia się mała gwiazdka.
Czytaj dalej →Tomek, Piotruś i domek na drzewie
Tomek i Piotruś byli braćmi. Ci dwaj niesforni chłopcy mieli nieskończenie wiele pomysłów. Obaj mieli jasne, rozczochrane włosy, które sterczały im we wszystkie strony. Ich oczy były zielone jak ziarnka groszku.
Czytaj dalej →Opowieść o Bożym Narodzeniu część 2
Bajka adwentowa 7. z 24
Pewnego razu Józef podróżował z Maryją Dziewicą do Betlejem. Na ich drodze świeciła jasna gwiazda. Ale nie mogli znaleźć nigdzie noclegu i nikt nie pozwolił im zostać na noc. Józef i Maryja, która spodziewała się dziecka, nie mieli innego wyjścia, jak tylko spać na stogu siana.
Czytaj dalej →Opowieść o Bożym Narodzeniu część 1
Bajka adwentowa 6. z 24
Ponieważ Aniela nie pamiętała całej historii, zabrała elfa ze sobą do babci. Po kolacji babcia usiadła przy łóżeczku, gdzie Anielka leżała w piżamie, a obok niej brudny świąteczny elf.
Czytaj dalej →Jak to naprawdę było ze św. Mikołajem
Bajka adwentowa 5. z 24
– Święty Mikołaj chodzi z aniołem i diabłem. On przynosi smakołyki grzecznym dzieciom, a diabeł zabiera te złe do piekła w worku – wyjaśniała elfowi Aniela, co wydarzy się dziś wieczorem.
Czytaj dalej →Barbary
Bajka adwentowa 4. z 24
– W Boże Narodzenie przestrzega się tradycji i zwyczajów. Jest też wiele przesądów – wyjaśniła Aniela elfowi, zakładając śniegowce. – Na przykład dzisiaj jest święto Barbary. To wtedy ścina się gałęzie drzew, na przykład wiśni, i wkłada do wazonu.
Czytaj dalej →Wieniec adwentowy
Bajka adwentowa 3. z 24
Elf nie radził sobie zbyt dobrze z czekoladowym kalendarzem adwentowym. Aniela pokazała mu więc wieniec adwentowy. „Mam nadzieję, że go nie zje”, pomyślała.
Czytaj dalej →