W odległej wsi stał mały domek. Mieszkała tam mała dziewczynka z puszystym pieskiem. Miała na imię Janina. Czarnowłosa dziewczynka miała brązowe oczy i piękny uśmiech. Ale właśnie teraz była smutna. Stała na chodniku przed swoim domem, trzymając na smyczy swojego psa. On siedział wiernie obok niej. Oboje patrzyli na dom i wyglądali na smutnych.
Czytaj dalej →Jak księżniczka Adela odkryła to, co najważniejsze
Piękne i kolorowe sukienki, wystawne bale na zamku z tańcami oraz mnóstwo smacznego jedzenia. Właśnie tak księżniczka Adela wyobrażała sobie własną rolę w przyszłości. Mieszkając na zamku od urodzenia, doświadczała życia królewskiego każdego dnia, lecz nie mogła nigdy przyjść na prawdziwy bal. Dopiero nadchodzące urodziny miały jej otworzyć drzwi do wyprawianych na zamku uroczystości.
Czytaj dalej →Ania i jej magiczna lalka
Dawno, dawno temu była sobie pewna mała dziewczynka o imieniu Ania. Tak jak każda dziewczynka, Ania bardzo lubiła lalki. Każdego dnia bawiła się nimi w dom, dziecko i mamę lub inne przygody. Wszystkie lalki, które mają dzieci, są do siebie czymś podobne, jednak jedna laleczka Ani była wyjątkowa. Umiała mówić, ruszać się i choć była małym, plastikowym przedmiotem, to miała prawdziwe serduszko.
Czytaj dalej →Masza, niedźwiedź i konkurs kulinarny
Pewnego wieczoru Masza i niedźwiedź postanowili zrobić konkurs na to, kto przyrządzi lepsze danie. Nagrodą miało być uznanie dla mistrza gotowania. Masza uwielbiała wynalazki kulinarne, tymczasem niedźwiedź uwielbiał przyrządzać dania na bazie miodu.
Czytaj dalej →Franek i pies Maksio
W pewnej krainie, w której przez cały rok świeciło słońce, mieszkał Franio. Był to zwyczajny chłopczyk, taki jak wszyscy. Miał 6 lat i już od 3 lat zawsze był z nim pewien czworonóg, którego kochała cała rodzina i wszyscy sąsiedzi – Maksio.
Czytaj dalej →Legenda o królowej Bonie, dworzaninie i skibach na zamku w Czersku
Dawno, dawno temu, za siedmioma górami, za siedmioma lasami, za siódmą łąką, na zamku w Czersku rządziła królowa Bona. Szlachetnie urodzona, władała zamkiem i całym królestwem.
Czytaj dalej →Pluszowy miś
Wszyscy w całym miasteczku już dawno poszli spać. Była głęboka noc. W oknach nie paliły się żadne światła. Na niebie migotały tylko gwiazdy i kołysał się księżyc. Ale ktoś przecież się obudził! Na ostatnim piętrze domu w pokoju dziecięcym. Dzieci spały. Ktoś stał przy oknie pokoju, obudzony. Jakiś miś.
Czytaj dalej →Masza i niefortunne spotkanie z wilkami
Choć Masza zwykle mogła liczyć na swojego przyjaciela Niedźwiedzia, to jednak dzisiaj opowiem Ci historię, w której ta mała dziewczynka całkiem nieźle poradziła sobie sama.
Czytaj dalej →Mały samochód, który miał trafić do śmietnika
Był sobie pewien Krzyś. Ten niezwykły chłopczyk miał 5 lat, niedługo miał mieć kolejne urodziny, więc wiedział, że pewnie ukochani rodzice kupią mu nową zabawkę. Rodzice nie byli zbyt bogaci, ale robili dla Krzysia wszystko i dawali mu wiele miłości. Krzyś kochał psocić i dużo się uśmiechał, jednak był bardzo posłuszny swoim rodzicom i bardzo ich kochał.
Czytaj dalej →Jak Filip dowiedział się, że szkoła jest dobra
Filip był niespokojnym małym chłopcem. Był w pierwszej klasie i wcale nie lubił szkoły. Nie chciał się uczyć. Nie podobał mu się język czeski, bo nie lubił czytać. Nie lubił matematyki, bo nie lubił liczyć. Zajęcia plastyczne czy praca były dla niego torturą. Nauczycielka i rodzice nie wiedzieli już, co z nim zrobić.
Czytaj dalej →Legenda o czarownicy z Babiej Góry
Dawno, dawno temu, przed kilkoma wiekami, w Beskidach różne rzeczy się działy. I ponoć, jak legendy mówią, Beskidy pełne były czarownic.
Czytaj dalej →Legenda o gdyńskich rybkach
Dawno, dawno temu, kiedy Gdynia była jeszcze małą osadą rybacką, a nie dużym miastem jak dziś, mieszkał sobie w Gdyni rybak imieniem Maciej.
Czytaj dalej →Dzielny pies Elwin
W starej chatce w pobliżu gęstego, ciemnego lasu mieszkał mały piesek imieniem Elwin. Obok chatki Elwina stała stara, obskurna chata, w której mieszkał jego pan, zły czarodziej o imieniu Ambrosius. Elwin był jednak bardzo smutnym pieskiem, ponieważ nigdy nie doświadczył, jak to jest mieć prawdziwego przyjaciela. Czarodziej wcale nie lubił swojego psa.
Czytaj dalej →Jak zwierzęta bawiły się pisankami
Zwierzęta też lubią wiosnę.
Każde z pięciu zwierząt otrzymało od wielkanocnego zajączka jajko. A ponieważ zwierzęta uwielbiają się bawić tak samo jak dzieci, postanowiły zagrać w grę z jajkami.
Pies Azor, baranek Bek, osioł Hal, kotka Aja i świnka morska Ped zebrali się w ogrodzie. Gra polegała na turlaniu jajka po trawie. Kto poturlał jajko najdalej, ten wygrywał i zdobywał czekoladowego zająca.
Czytaj dalej →Jak mały Wojtek poszedł sam na śmigus – dyngus
Wojtek postanowił, że w tym roku będzie już sam chodził po śmurguście. Jest już dużym chłopcem. Potrafi dosięgnąć klamki! Przygotował się, zawiązał na swoim pomponiku białą kokardkę. Inne kolorowe wstążki wykopuje. Tak mówiła moja babcia.
Czytaj dalej →