Za dziewięcioma wioskami i dziewięcioma lasami jest jedno szczególne pole. Rosną na nim kwiaty, które są piękne, żółte i które potrafią obracać się za słońcem. To pole słoneczników. Te kwiaty są jednak również szczególne w tym, że potrafią mówić. Są mądre i zawsze potrafią dobrze doradzić.
Na tym polu żyje kilka małych zwierzątek. Na przykład myszki, chrząszcze i różne nornice. W ziemi mają swoje norki i wydeptane korytarze, którymi chodzą. Słoneczniki dają im cień, więc małe zwierzątka mogą odpocząć od promieni słonecznych.
Pewnego razu na polu biegały dwie myszki. Biegały tam i z powrotem między słonecznikami, chowały się do norek i znowu wyskakiwały, ciesząc się pięknym słonecznym dniem, aż do chwili, gdy jedna z myszek przy jednym szybkim skoku źle wylądowała i zraniła sobie tylną łapkę. Teraz biedactwo leżało tam i nie mógło na nią stanąć.

Myszka od razu pobiegła do drugiej i próbowała jej pomóc. Podparła ją i razem powoli dotarły do swojej nory, gdzie porządnie przyjrzała się łapce. Ale taka złamana łapka nie goi się tak szybko. I tak przez kilka tygodni myszka musiała wykonywać sama całą pracę i jeszcze opiekować się drugą myszką.
Jak szła między słonecznikami małą wydeptaną ścieżką i niosła jakieś jedzenie, cała zmęczona zaczęła smutno narzekać: „Już nie mogę. Trudno jest robić wszystko i do tego opiekować się myszką.” Przy tym zmęczona usiadła na grudzie ziemi i tylko westchnęła do siebie.
W tej chwili nachylił się do niej słonecznik i powiedział: „Moja droga myszko, bądź odważna i silna. Myszce wkrótce będzie lepiej i znów będzie ci pomagała. Do tego czasu weź przykład z nas słoneczników. Kiedy świeci słońce, jesteśmy otwarte i obracamy się za nim. Ale co robimy, gdy jest brzydko lub gdy pada deszcz?” „Jesteście pochylone,” odpowiedziała myszka. „Tak, to prawda,” kontynuował słonecznik. „Ale mało kto wie, że te silniejsze słoneczniki podpierają te słabsze, zanim znów wyjdzie słońce. Myszko, teraz jest czas, kiedy ty wspierasz drugą myszkę. To nie jest łatwe, wiem. Ale przyjdzie czas, kiedy ona będzie wspierała ciebie.
Myszka uśmiechnęła się i zdeterminowana, by wszystko pokonać, wróciła do swojego domu. Za kilka tygodni słoneczniki znów widziały dwie myszki biegające pod nimi i radośnie podskakujące. Myszka dzięki słonecznikom nigdy nie zapomniała, jak ważne jest komuś pomóc i wspierać go.
Super bajka, moja siostra jest zadowolona.
Bardzo jej się podobała.🤗
Bajka ucząca o wspieraniu innych w potrzebie.